Co warto zobaczyć w Olsztynie?
Cześć!W końcu się zmotywowałam i za prośbą, postanowiłam napisać post o Olsztynie. Dostałam od Was komentarze, w których pytałyście co ciekawego można zobaczyć w Olsztynie, dokąd pójść, gdzie zjeść? A więc proszę, zaczynamy. :)
W Olsztynie mieszkam od 1 roku studiów i powiem Wam szczerze, że przyjechałam tu ''w ciemno'', nigdy wcześniej tu nie byłam. Wiele razy miałam okazję, aby przyjechać i pozwiedzać m.in z rodzicami, gdy załatwiali tu swoje sprawy służbowe, ale jakoś mnie tu nie ciągnęło, po prostu.
Długo rozmawiałam z moim chłopakiem na temat tego, co mogę Wam polecić. Na pewno kilka świetnych restauracji i pubów - to oczywiste. Ale co jeszcze? Czy jest tutaj co zwiedzać?
Kilka razy spotkałam się z opinią ludzi, że Olsztyn to straszna ''wioska'' i nudne miasto, w którym nie ma co robić. Czyżby?
Ok, zacznę może od PLAŻY MIEJSKIEJ (link), która robi duuuuużą, naprawdę dużą furrorę. Długo czekaliśmy na otwarcie plaży, ja nie mogłam się doczekać i powiem Wam, że było warto! Plaża wygląda cudownie. Podzielona jest na kilka części, dostępne są boiska do różnych sportów, ogromny plac zabaw oraz park wodny w sezonie letnim, kilka restauracji, wypożyczalnie sprzętu, trasy rekreacyjno-sportowe itp. Odbywają się różne koncerty, festiwale i imprezy. W okresie zimowym plaża nie ''umiera'' i jej oferta jest równie szeroka - naprawdę jest w czym wybierać.
Myślę, że wszyscy mieszkańcy zgodzą się ze mną, że była to 100% udana inwestycja i Plaża Miejska stała się przepiękną wizytówką Olsztyna. :)
Dodam jeszcze, że zaraz przy Plaży powstała siłowania z widokiem na jezioro. (ul. Olimpijska)
Można poćwiczyć podziwiając piękne krajobrazy, pograć w squasha i skorzystać z oferty odnowy biologicznej.
bryla.pl
olsztyn24.com
GALERIA WARMIŃSKA - oczywiście jako fanka zakupów muszę wspomnieć o tym punkcie, nie mogę go pominąć! Do tej pory w Olsztynie była tylko Alfa (obecnie Aura), która jak pewnie wiecie niczym nie zachwyca. Podstawowe sklepy, Helios i jeden punkt gastronomiczny - to wszystko. Ponad rok temu było otwarcie GW i to był strzał w dziesiątkę. :)
http://www.mgcinwest.pl/
Lubię ją, naprawdę. Jest bardzo dużo sklepów, spora oferta gastronomiczna, duuuuże kino i siłownia.
Denerwuje mnie tylko to, że kiedy tam nie wejdę zawsze są tłumy ludzi. Na parkingach często można zobaczyć autokary z Rosji, które wypełnione są ludźmi po brzegi. A więc sami widzicie, że budzi dość spore zainteresowanie. Dobrze, że mieszkam blisko.. :)
Chciałabym wspomnieć również o takich miejscach jak Planetarium, Zamek czy Obserwatorium, które z pewnością warto jest zobaczyć, jednak ja jeszcze dam nie dotarłam. Zawsze sobie obiecujemy, że pojedziemy zobaczyć coś innego, ale.. Ale obiecuję sobie, że w końcu się wybiorę!
TOR KARTINGOWY KORMORAN (link) - czy ktoś nie lubi gokartów?! Nie myślcie, że to tylko miejsce dla facetów, bo kobiety mogą się tam bawić równie dobrze. :) Rok temu wyścigi w Kormoranie były prezentem urodzinowym dla mojego chłopaka. Trafiłam idealnie. :) Na miejscu, gdy wykupicie sobie indywidualne jazdy od razu otrzymujecie kartę członkowską i przechodzicie szybki kurs. Mój chłopak był naprawdę bardzo zadowolony, więc czy jako prezent czy jako po prostu forma zabawy tor kateringowy to ekstra miejsce. Polecam!
Teraz troszkę po studencku... PLAŻA KORTOWSKA. Studenci na pewno się ze mną zgodzą! Można powiedzieć, że jest to właśnie ''nasze'' miejsce, typowo studenckie. Nie mogę doczekać się, kiedy zacznie się sezon grillowania, spotkań na plaży i wielogodzinnych posiadówek nad jeziorem.
Nie jest ważne czy jest poniedziałek czy piątek, Kortowo zawsze wypełnione jest po brzegi. Spotkacie tam mnóstwo ludzi i nigdy nie będziecie się nudzić. Do tego, zaraz obok jest kilka boisk, stadion oraz mnóstwo klubów studenckich.
STARE MIASTO - uwielbiam naszą Starówkę. Mam z nią bardzo dużo wspomnień, 99% pozytywnych. :) Na Starówce jak to na Starówce - mnóstwo restauracji, pubów i sklepików. Latem Stare Miasto staję się jedną, wielką plenerową sceną, na której odbywa się najdłuższy w Polsce festiwal pod nazwą Olsztyńskie Lato Artystyczne. Jest mnóstwo koncertów i innych atrakcji.
polskiekrajobrazy.pl
Jeśli chodzi o polecenie konkretnych miejsc na Starówce to chętnie zacznę od mojej ulubionej restauracji CASABLANCA. Jest to nasza ulubiona restauracja, najlepsze miejsce na randki! Na pewno zauważyliście, że na moim IG królują właśnie zdjęcia z tej oto restauracji. :)
Eleganckie miejsce, cudowna kuchnia, sporo pozycji w menu i przemiła obsługa. Nigdy nie byłam rozczarowana. Zawsze zamawiamy coś innego i zawsze nam smakuje. Jeśli tam będziecie to KONIECZNIE spróbujcie ich pomidorów - zrozumiecie o co mi chodzi.. :)
PROSTA 38 - muszę Wam powiedzieć, że to miejsce to tańszy (sporo tańszy) odpowiednik Casablanki. Bardzo podobne menu i ceny dużo, dużo niższe. W środku jest bardzo elegancko, nawet za bardzo jak dla mnie, ale lubię tam jadać latem, kiedy wystawiony jest ogródek. Polecam, warto zajrzeć. :)
Jeśli najdzie Was ochota na rybkę to polecam FISH BAR. Duży wybór ryb, sporo sałatek, kilka zup.
Często tam chodzimy i zawsze nam smakuje. Mi szczególnie pulpeciki rybne w sosie koperkowym (choruję na miłość do koperku) i sałatka z łososiem w miodowym sosie. Pysznie i tanio!
NALEŚNIKARNIA POMARAŃCZA - troszkę ukryte miejsce na olsztyńskiej starówce, ale warto go poszukać. Dużo tańszy odpowiednik sławnego Manekina. Ogromny wybór naleśników, sałatek i zup. Często tam wracamy, gdy nie mamy pomysłu na obiad albo po prostu chęć na naleśniki.
( uwielbiam tą sałatkę! mango, granat, melon i łosoś w miodowym sosie! cena; około 16-18zł.)
Gusto Cucina Italiana w Galerii Warmińskiej - to jest miejsce, w którym mogłabym jeść, jeść i jeść.. Przepyszna pizza, makarony i sałatki! Zawsze zamawiam coś innego i zawsze bardzo mi smakuje. Naprawdę warto tam zajrzeć, polecam z całego serca. Żałuję tylko, że nie mają lokalu na Starym Mieście, fajnie byłoby posiedzieć tam latem w ogródku..
BROWAR ZAMKOWY MŁYN - to dość nowe miejsce, zlokalizowane troszkę za Starym Miastem. Podzielone jest na restaurację i pub. Do tej pory byliśmy tylko w pubie. Tam również można zjeść coś małego, menu jest całkiem ciekawe. Do tego, można napić się piwa ich własnego wyrobu. Więc jest to dobre miejsce dla piwoszy. :)
To tyle jeśli chodzi o stronę gastronomiczną i moje ulubione restauracje. Dajcie znać czy byliście i czy Wam smakowało. :)
Zrobię jeszcze mały przeskok i wspomnę o kilku, fajnych miejscach na piątkowe i sobotnie imprezy. Jeśli jesteście z Olsztyna albo wylądujecie tu na weekend to koniecznie zajrzyjcie do Tetrisa, Sznapsa, Szafy i obowiązkowe do Pijalni Wódki i Piwa. :)
A jeśli chcecie coś spokojnego, bez muzyki i hałasu to polecam Wam Shisha Bar. Fajne miejsce, w którym możecie zapalić shishę, wypić regionalne piwka i pogadać z przesympatycznym właścicielem. Polecam. :)
Jeśli macie jakieś swoje ulubione miejsca, o których nie wspomniałam to koniecznie dajcie mi znać!
Mega ciekawy i kipiący pozytywną energią post :D
OdpowiedzUsuńNa prawdę, pochwalam, że zabrałaś się za napisanie go :)
Jeśli będę zwiedzać Olsztyn, to na pewno skupię się przede wszystkim na Zamku, jakichś muzeach - o ile są - ale te piękne knajpy także odwiedzę! Szczególnie urzekła mnie naleśnikarnia :D
Starówka prezentuje się pięknie. Chciałabym tam przyjechać, choć pewnie nie prędko, bo jestem ze Śląska.
Dzięki za tyle miłych słów. :)
UsuńŚląsk to naprawdę kawał drogi, ale naprawdę warto wybrać się na ''małą'' wycieczkę w nasze piękne strony - najlepiej latem. :)
A co do naleśnikarni to menu wciąż się zmienia i dodają duuuuużo, dużo nowych pyszności.
Pozdrawiam!
Ale zglodnialam! Piekne zdjecia i widac ze smaczne jedzenie ! Galeria ma przepiękny wystrój i ogolnie post na duży plus. Nigdy nie byłam w Olsztynie ale jak pojadę to muszę wpaść na pewno do Nalesnikarni! <3
OdpowiedzUsuńwww.fflare.blogspot.com
Byłaś w rodzince na prostej? polecam!
OdpowiedzUsuńbyłam kilka razy, całkiem ok :)
UsuńMagda! Tor kartingowy, nie kateringowy :)
OdpowiedzUsuńPoza tym post super, jestem z Mazur i nienawidzę jak ktoś mówi że Olsztyn to wiocha.. Patrzcie niedowiarki, haha! 😂
Tak napisałam? :( Mały błąd, wybacz. Zaraz znajdę i poprawię.
UsuńMnie też drażni i śmieszy zarazem, gdy ktoś mówi, że Olsztyn to wiocha. Tu jest naprawdę wiele, fajnych atrakcji.