KONKURS INDIGO! :)))

11:43 Unknown 32 Comments



3 rzeczy, które warto zrobić/przeżyć tego lata”
Wygraj bransoletki Natalii Siwiec oraz wakacyjny zestaw Indigo Home SPA!

Kochani, serdecznie Was zapraszam do wzięcia udziału w konkursie, który organizuję wraz z firmą Indigo! Nagrody z pewnością Was nie zawiodą. :)))



Zasady konkursu :

1.     Zadanie konkursowe:
Opisz 3 rzeczy, które warto zrobić/przeżyć tego lata- uzasadnij swój wybór;
2.     Odpowiedzi na pytania w formie pisemnej należy umieścić pod postem konkursowym, na moim blogu - www.xmadeleine.blogspot.com

3.     Wypowiedź konkursowa powinna zawierać maksymalnie 250 znaków;
4.     Warunkiem wzięcia udziału jest umieszczenie pod komentarzem zawierającym odpowiedź konkursową adresu sklepu internetowego: www.indigohomespa.com

5.     Każdy uczestnik może zamieścić tylko jedną odpowiedź na zadane pytanie konkursowe, w przypadku umieszczenia więcej niż jednego posta będzie brana pod uwagę pierwsza odpowiedź;
6.     Konkurs trwa od dnia 28.07 godz. 12.00, do dnia 6.08 godz. 12.00, czasu polskiego;
7.     Spośród zamieszczonych odpowiedzi zostaną wybrane 3 najbardziej kreatywne zgłoszenia;
8.     Wyniki konkursu zostaną opublikowane na moim blogu w przeciągu 3 dni roboczych od zakończenia konkursu. Wygrane osoby muszą skontaktować się ze mną e-mailowo w celu przesłania danych do wysyłki nagrody w przeciągu 3 dni. od daty zakończenia. (nnmadeleine@gmail.com)

9.     Zwycięscy otrzymują 1x zestaw kosmetyków marki Indigo z linii Home SPA zawierający: Balsam do ciała Pop Sugar 100ml, Masło Shea Pop Sugar 75 ml, Olejek Arganowy Arome 99 100 ml, dwie bransoletkami Indigo sygnowane przez Natalię Siwiec oraz złotą torbę Indigo.

10.  Osoby biorące udział w konkursie muszą mieć ukończone 13 lat i posiadać elektroniczną skrzynkę pocztową.
11.  Przystąpienie do konkursu jest jednoznaczne z akceptacją REGULAMINU.


POWODZENIA!


32 komentarze:

TROCHĘ różu nie zaszkodzi! Piękna hiszpanka i koturny!

20:42 Unknown 33 Comments

Cześć kochani!

Niedawno wspomniałam, że szykuję TROSZKĘ różowy post. Kilka lat temu - szczerze przyznam - nie przepadałam za różem. W mojej szafie nie było nic w odcieniu różu oprócz.... piżamy. Z wiekiem jednak zmienia nam się gust i jest to 100% prawda. Obecnie uwielbiam ten kolor, wszelkie odcienie, chociaż bardziej te ''spokojne'' niż szalone neony.

Zamawiając sukienkę, którą za chwilkę zobaczycie nie miałam wątpliwości, że musi być ONA różowa. Do pięknej, brązowej opalenizny wygląda bajecznie. Dobrałam do niej koturny, których nie nosiłam wieki. Moją przygodę z obcasami zaczęłam dość późno, wcześniej okazyjnie nosiłam właśnie koturny. Chociaż mój chłopak za nimi nie przepada (kochanie, przypomnij sobie Warszawę.. :)) to tym razem stwierdził, że te są całkiem OK. Mi również się podobają. Wykonane są z typowo ''meliskowego'' materiału. Miałam je na sobie około 2 godzin i naprawdę było mi wygodnie i czułam się komfortowo.



Bardzo rzadko chodzę w sukienkach, sama nie wiem dlaczego. Wygodniej wskoczyć mi w szorty i zwiewną bluzkę niż w sukienkę. CHOCIAŻ staram się to zmienić i zakładać częściej spódniczki i sukienki.
W niedzielę są moje urodziny i myślę, że na urodzinową kolację taka stylizacja zdałaby egzamin w 100%. :)




sukienka - mosquito
buty - papilion
torebka - tous
bransoletki - indigo
zegarek - paul hewitt


33 komentarze:

PLAŻA MIEJSKA - STRÓJ DNIA

22:13 Unknown 5 Comments

Hej, hej!

Znowu dawno mnie nie było! Ale nie ukrywam, że praca zabiera mi zdecydowanie większość czasu - to dlatego troszkę zaniedbuję bloga. A gdy w końcu mam dzień wolny to albo nie ma mojego ''fotografa'' albo po prostu pogoda jest kiepska, jak to bywa w lipcu. Pogoda jest naprawdę szalona w tym roku, sami wiecie.

Prosiliście ostatnio o post z ulubieńcami ( najlepiej MIX, ponieważ pokazuje Wam wtedy wszystko) - spokojnie, będzie. Muszę tylko nazbierać kilka perełek. :)

Jutro OFICJALNIE robię badania na prawo jazdy i na dniach zaczynam przygodę z AUTEM. Naprawdę nie wierzę, że to robię. Ale nie będę na razie wypowiadać się na ten temat, muszę przeczekać. :)
Chociaż z pewnością będę informować Was na bieżąco odnośnie jazd i wykładów.

Ok, przejdźmy do sedna.



Dziś chcę pokazać Wam NAJPROSTSZY outfit, ale mój ulubiony. Jak wiecie - kocham hiszpanki. Nie ważne czy krótkie czy te dłuższe. Jest to mój absolutny hit. :) I połączenie tego typu bluzek z szortami to zdecydowanie mój styl.



bluzka - @selfieroom
spodenki - @justshe
torebka - @selfieroom
trampki - @converse



Koniecznie dajcie znać czy się Wam podoba. :)
W kolejnym poście pokażę Wam przepiękną sukienkę. Będzie BARDZO różowo. :)

Do usłyszenia!


5 komentarze: